„Taka zima, to nie zima. Śnieg nie ma, mróz nie trzyma. Plac się zmienia w plac dla żab. Z dachów ciągle kap, kap, kap…

 A tu u Wesołych Skrzatów radośnie i wesoło, choć za oknem szaro i ponuro.

U starszaków odbyła się bitwa na papierowe śnieżki, a Pani Sławka robiła czary, mary i wodę zmieniła w lód. Na zajęciach plastycznych też było wesoło i kolorowo, bo robiliśmy wacikowe bałwanki.

Prawda, że wyszło nam super!!!